Przyjaźń polsko-irlandzka

Kibicowanie na Mistrzostwach Europy, które były organizowane na terenie Polski i Ukrainy odbiło się szerokim echem na całym świcie. Media zagraniczne chwaliły klimat, jaki zapanował na polskich ulicach. Szczególna więź nawiązał się między kibicami irlandzkimi a polskimi. Przybyli goście bardzo dobrze czuli się w naszym kraju. Obok Polaków, stanowili największą grupę sympatyków piłki nożnej. Z żadnego innego kraju europejskiego nie nadciągnęło tylu ludzi. Tworzyli bardzo pozytywną atmosferę, dzięki czemu klimat turnieju sprzyjał ogółowi społeczeństwa. Irlandczycy są w pewnym stopniu podobni do Polaków – lubią głośno śpiewać i celebrować radość.Podobni jesteśmy na gruncie czysto piłkarskimi. Nasze reprezentacje nie odniosły sukcesu na zawodach. Mimo to, kibice nie odwrócili się od drużyn, a dopingowali graczy do końca, nawet kiedy przegrywali sromotnie i nie mieli szans na wyjście z grupy. Irlandczycy podziwiali polskie kobiety i w żartobliwy sposób próbowali je „przemycić” do swojego kraju. W większości zabawy odbywały się w dobrym tonie. Nie było mowy o awanturach i bójkach. Po zakończonym turnieju wywiązały się liczne kontakty kibiców Polski i Irlandii. Nawiązano współpracę gospodarczą i turystyczną. Założono stowarzyszenie, której celem jest rozwijanie dalszej przyjaźni i wzajemnych stosunków. W Internecie było sporo grup świadczących o chęci kontynuowania poprawnych relacji. Takie inicjatywy są bardzo potrzebne, by zmienić wizerunek Polski jako kraju niegościnnego. Przysporzy to wiele pozytywnych reakcji. Turystyka odczuje napływ gości z zagranicy.

Author: admin