Psychologia tłumu na stadionach

Tłum z definicji dzieli się na kilka rodzajów: przypadkowy (mizerna interakcja, przypadkowe wydarzenie), konwencjonalny (jednostki zebrane w określonym celu), ekspresyjny (szczególna rola emocjonalna jakiegoś wydarzenia, które stanowi powód do zebrania tłumu), aktywny (ukierunkowany na zniszczenie czegoś, np., kibice, grupy chuligańskie) oraz protestujący (zebrany w celu sprzeciwianie się jakiemuś zdarzeniu). Wielokrotnie słyszy się o zjawisko zwanym psychologią tłumu. Termin ten odnosi się do dwóch okoliczności: określonego w czasie i miejscu zbiorowiska ludzi oraz ogółu społeczeństwa, które ma podobny pogląd na jakąś sprawę bądź reaguje podobnie na dane wydarzenie. W kwestii stadionowej atmosfery na meczach, interesuje nas ten pierwszy model. W grupie człowiek może czuć się dwojako: być bezpieczny, bądź bardziej narażony na kłopoty. Widać po stadionach, gdzie wśród kibiców często wyznacza się przewodnika, który kieruje tłumem. Nawołuje do dopingu i skandowania haseł. Czasem zdarzy się, że przypadkowa osoba zacznie wykonywać, jaką czynność, by nagle cały tłum poszedł w jej ślady. Bywa to niebezpieczne, jednak całkowicie wytłumaczalne. Grupa rządzi się własnymi prawami, które mogą ewoluować w każdej chwilki. Nastawienie tłumu może być w każdej chwilki zmienne. Począwszy od spacyfikowanego, do agresywnego nastroju. Jeśli znajdziemy się w sytuacji, którą uznamy za niebezpieczną, bądź przeczuwamy, że coś może “wybuchnąć” warto odejść i wycofać się za wczas. Poleca się to zwłaszcza podczas meczów podwyższonego ryzyka, np. piłkarskich derbach.

Author: admin